Zaczynamy przygodę z Karmelitą
Data dodania: 2014-07-02
Witam wszystkich budujących wymarzone domy, a szczególnie Karmelitę ;)
Więc tak, od początku. Działkę mamy własną, kupioną kilka lat temu w małej wiosce, gdzie wychował się mój Mąż. Nigdy nie chciałam tam mieszkać, ale chyba będę musiała się do tego miejsca pomału oswajać...
Projekt domu znalazłam ja, a Mąż go zaakceptował. Szukaliśmy przede wszystkim domu z dachem dwuspadowym z niedużym metrażem, mi natomiast zależało, aby był symetryczny na zewnątrz. Takim oto sposobem padło na Karmelitę Małą.
Zmiany jakie wprowadziliśmy to:
- będzie piwnica
-rezygnacja ze spiżarki
- rezygnacja z balkonu przy jadalni
- piec będzie w piwnicy
To na pewno, a nad tym myślimy:
- jedno duże okno w kuchni
- połączenie łazienki na dole z pom. gosp. co za tym idzie, również jedno duże okno (większa łazienka, być może powiększymy wiatrołap)
- zamiast okien dachowych w garderobie jedno okno w szczycie
- okna w garażu
- nie wiemy co zrobić z pralnią...
Więc tak, od początku. Działkę mamy własną, kupioną kilka lat temu w małej wiosce, gdzie wychował się mój Mąż. Nigdy nie chciałam tam mieszkać, ale chyba będę musiała się do tego miejsca pomału oswajać...
Projekt domu znalazłam ja, a Mąż go zaakceptował. Szukaliśmy przede wszystkim domu z dachem dwuspadowym z niedużym metrażem, mi natomiast zależało, aby był symetryczny na zewnątrz. Takim oto sposobem padło na Karmelitę Małą.
Zmiany jakie wprowadziliśmy to:
- będzie piwnica
-rezygnacja ze spiżarki
- rezygnacja z balkonu przy jadalni
- piec będzie w piwnicy
To na pewno, a nad tym myślimy:
- jedno duże okno w kuchni
- połączenie łazienki na dole z pom. gosp. co za tym idzie, również jedno duże okno (większa łazienka, być może powiększymy wiatrołap)
- zamiast okien dachowych w garderobie jedno okno w szczycie
- okna w garażu
- nie wiemy co zrobić z pralnią...